Świńska grypa i 5 faktów na jej temat

Świńska grypa ma swoje korzenie w Meksyku, gdzie rozprzestrzeniła się między zwierzętami, a następnie zmutowany gen znalazł drogę komunikacji z człowiekiem. Przy braku odpowiedniej opieki medycznej choroba szybko zawładnęła układami odpornościowymi wielu ludzi, spustoszyła ich organizmy i doprowadziła do śmierci wielu osób. Warto wspomnieć, że to nie sam wirus świńskiej grypy a bakterie powstałe jako efekt przebytej choroby powodowały najcięższe uszczerbki na zdrowiu. Powstałe w wyniku powikłań nadkażenia bakteryjne powodowały zapalenia różnych organów, ciężkie do wyleczenia w wykrytym stadium, przez co chorzy często umierali.

Świńska grypa to potoczne określenie choroby zakaźnej występującej u świń. Wykryty w latach 30. XX wieku szczep AH1N1 nie stanowił bezpośredniego zagrożenia dla ludzi. Dopiero po mutacji genomu wirus zaadaptował się do środowiska ciała ludzkiego, które postanowił skolonizować. Największa pamiętana sytuacja zachorowań na świńską grypę nastąpiła na przełomie lat 2009 – 2010. Ze względu na powszechnie rosnące wówczas we wszystkich kontynentach liczby infekcji i zgonów ogłoszono wtedy pandemię przez Światową Organizację Zdrowia, która ustaliła 6. (najwyższy) stopień zagrożenia chorobą.

5 faktów na temat:

Świńska grypa objawia się tak samo jak zwyczajna grypa.

 Objawy świńskiej grypy są łudząco podobne do objawów zwykłej grypy. Należą do nich:

  • wysoka  gorączka,
  • ból gardła oraz suchy kaszel,
  • uczucie wyczerpania i ogólnego rozbicia,
  • ból w okolicy ucha,
  • dreszcze,
  • bóle mięśniowe, oraz kostno-stawowe,
  • ból głowy,
  • brak apetytu.

Jednak przy stawianiu diagnozy choroby lekarz powinien nie tylko sugerować się objawami ale też wykonać badania identyfikujące rodzaj wirusa grypy. Na początku powinien pogłębić wywiad z osobą chorą. Jeśli jednocześnie występują takie objawy jak: ból głowy, kaszel, bole mięśniowe oraz np. katar, biegunka lub nudności należy dowiedzieć się, czy pacjent miał jakąkolwiek styczność ze środowiskiem, w którym mógł złapać wirusa świńskiej grypy. Jeśli tak, wówczas wykonuje się testy na obecność wirusa. Pozytywny wynik wymaga natychmiastowego leczenia wirusobójczego.

Wirus grypy świńskiej przenosi się drogą kropelkową.

Świńska grypa, podobnie jak inne bez problemu przenosi się między ludźmi – z wyjątkiem wirusa ptasiej grypy, do którego zakażeniem dochodzi rzadziej. Dzieje się to w sposób nieinwazyjny, a mianowicie drogą kropelkową. Ostatecznie obecność wirusa sprawdza się poprzez badanie osocza krwi. Jeśli znajduje się w nim konkretny rodzaj przeciwciał wówczas można wnioskować o przenoszonym wirusie, a obecność przeciwciał świadczy o walce organizmu z chorobą.

Świńska grypa zaraża częściej  młodych ludzi.

Układ odpornościowy osób młodych jest silny i równie silnie reaguje na obce patogeny. Agresja układu immunologicznego sprawia, że młodzi ludzie przechodzą świńską grypę ciężej niż osoby starsze. Ponadto świńska grypa ma większe ryzyko pojawienia się u osób posiadających ciągłą lub częstą styczność ze zwierzętami, np. rolnicy. Jeśli zauważymy u siebie wcześniej wspomniane objawy, a zwłaszcza jeśli są potęgowane przez utratę przytomności, dezorientację lub sztywność ciała należy niezwłocznie udać się do lekarza w celu wykluczenia obecności wirusa. Należy obserwować swój organizm zwłaszcza po powrocie  z wycieczek zagranicznych lub po kontakcie z osobami chorymi. Do zarażenia wirusem w przypadku osoby już zarażonej dochodzi przez około 8 dni: poczynając od dnia przed wystąpieniem objawów do  7 dnia wykazywania przez nie aktywności.

Świńska grypa grozi zapaleniem opon mózgowych.

To schorzenie będące powikłaniem późnym po przenoszonym wirusie świńskiej grypy.  Jest jednym z najpoważniejszych obok innych powikłań późnych takich jak: zapalenie mięśnia sercowego, zapalenie płuc, zapalenie oskrzeli, zapalenie ucha środkowego i zapalenie zatok. Objawia się wysoką gorączką, silnymi bólami głowy, uporczywymi nudnościami i sztywnością karku. Jeśli nastąpi podejrzenie zapalenia opon mózgowych wykonuje się badanie próbki płynu mózgowo – rdzeniowego.

Odpowiednia higiena i szczepionka ochronią przed wirusem świńskiej grypy.

Najlepszym sposobem na to, aby nie paść ofiarą świńskiej grypy będzie odpowiednia profilaktyka. Działania prewencyjne polegają w tym przypadku na przyjmowaniu szczepionek tuż przed okresem wzmożonych zachorowań. Szczepionka to koszt 40 zł, a wiec zdecydowanie niższy niż koszt leczenia farmakologicznego stosowanego podczas choroby. Warto wiec zainwestować i zabezpieczyć się przed niechcianym wirusem. Tak samo warto jest pamiętać o codziennej, wzmożonej higienie. Należy popaść w nawyk częstego mycia rąk z delikatnym detergentem tj. mydło.  Kiedy przebywamy w towarzystwie osoby chorej należy unikać kontaktu z jej wydzielinami poprzez odwracanie głowy, gdy dochodzi do kichnięcia  lub kaszlu z jej strony. Koniecznie trzeba od razu wyrzucać zużyte chusteczki będące idealnym miejscem do transferu wirusa, a w miejscach publicznych, w których nie mamy dostępu do toalety np. w autobusie czy w pociągu, dobrze mieć pod ręką żel antybakteryjny, który w kilkanaście sekund zabije zarazki na naszych rękach.  Jeśli kichasz, nie zasłaniaj się dłonią tylko rękawem bluzki. W ten sposób unikniesz ewentualnego zarażenia innych osób.

Medycyna niekonwencjonalna  również służy pomysłem i zgodnie z jej ideą szuka się ratunku w naturze. Podobno picie herbatek z ziół tj.: krwawnik, mięta i bez pomoże uniknąć zarażenia wirusem AH1N1. Kluczem jest zalanie mieszanki z równej ilości ziół szklanką wrzącej wody i parzenie ok 10 min. Taką herbatę należy pić codziennie, a objawy grypy niemal na pewno ustąpią w czasie 2 dni.

Zostaw odpowiedź

Twoj adres e-mail nie bedzie opublikowany.