Przepisy na nalewkę z pigwy oraz inne pyszne polskie nalewki!

Nalewki z różnego rodzaju owoców od zawsze cieszyły się powodzeniem na polskich stołach. Traktować je można jako typowy specjał osładzający popołudniowe spotkanie przy czymś słodkim, ale nie można zapominać o silnych właściwościach leczniczych tych specjałów. Nalewki dostępne są na półkach sklepowych wielu supermarketów oraz sklepów sprzedających tylko alkohole, ale można je przygotowywać także własnymi, domowymi sposobami. Często zdarza się, że nalewki domowe w praktyce są o wiele smaczniejsze od nalewek kupowanych w sklepie. Dlaczego tak się dzieje? Głównie dlatego, że w nalewkach hurtowo produkowanych znajduje się wiele ulepszaczy, a wyciąg z owoców oraz soki wykorzystywane przy ich produkowaniu nie są tak wartościowe pod względem składników, jak świeże owoce, własnoręcznie wyciskane i wykorzystywane w warunkach domowych. Przygotowując domową nalewkę wiemy po prostu, co przeznaczamy na napój. Nie ma tu miejsce na ściemę. Nalewki, w których jest więcej spirytusu, niż owoców są prawdziwą porażką. Delektujemy się dla smaku łączonego, a nie samego smaku spirytusu.

Nalewka z pigwy

Polacy cenią smak różnych nalewek, a do grona najpopularniejszych nalewek zdecydowanie zaliczyć można nalewkę z pigwy. Do jej przygotowania będą potrzebne:

  • bardzo dojrzałe pigwy
  • alkohol, najlepiej spirytus do 70% zawartości
  • cukier
  • miód

Właściwie każdą nalewkę owocową robi się według określonego schematu. Zmieniają się tylko owoce. W zależności od potrzeby, a także dla eksperymentów, stosować można wszystkie możliwe owoce. Sprawdzą się one w nalewkach tym bardziej, jeśli będą bardzo dojrzałe. Oprócz nalewki z pigwy, bardzo popularnej na Kaszubach, ogromnym zainteresowaniem smakoszy cieszą się także specjały na bazie alkoholu z:

  • truskawkami
  • malinami
  • jeżynami
  • gruszkami
  • jabłkami
  • dziką różą
  • dzikim bzem
  • wiśniami
  • czereśniami
  • pomarańczami
  • morelami
  • brzoskwiniami
  • jagodami
  • borówkami amerykańskimi

Elementy niezbędne do przyrządzenia domowej nalewki

Robienie nalewki w domowych warunkach to żmudny proces łączenia ze sobą alkoholu oraz owoców. Smak wynagradza wszystkie pracochłonne czynności. Niezbędny na początek będzie duży słój, który wypełnimy owocami na 3/4 jego wysokości. Wrzucone do środka dojrzałe owoce zalewamy obficie alkoholem. Wszystkie owoce powinny znaleźć się pod jego strumieniem. Owoce muszą być też posypane równomiernie wszelkimi przyprawami, których aromat i smak lubimy czuć w czasie popijania ulubionego wina. Jeśli chodzi o zalanie owoców spirytusem, najlepiej robić to w proporcji 1,5 litra alkoholu na 1 kilogram owoców. Po przykryciu zawartości słoja lub gąsiora rozpoczyna się proces maceracji, czyli łączenia wszystkich składników. Zaczynają krystalizować się smaki. Proces ten powinien trwać miesiąc, ale trzeba pamiętać, by co jakiś czas zaglądać do słoja i mieszać wszystkie składniki. Dzięki temu maceracja w każdym miejscu w słoju będzie odbywała się równomiernie, a także smak przyszłej nalewki będzie bardziej intensywny.

Mija miesiąc, a to jeszcze nie koniec

Przez miesiąc w słoju wskutek maceracji powstanie owocowo – alkoholowy płyn, ale nie jest on jeszcze nalewką. Trzeba go przelać do mniejszych naczyń. Mogą być to butelki szklane lub słoiczki, każdy wybiera to, co w danej chwili będzie dla niego najbardziej wygodne. Pozostałe w gąsiorze owoce po przecedzeniu zasypać trzeba obfitą warstwą cukru. W takiej formie przeczekać muszą jeszcze jeden miesiąc. Chodzi o to, aby cały dodany cukier rozpuścił się. Po miesiącu mamy już gotowy syrop i możemy go połączyć z alkoholową cieczą wcześniej przelaną do słoików lub butelek. W kolejnym etapie roztwór przelewamy do ciemnych butelek i przechowujemy minimum przez jeszcze kolejny miesiąc w ciemnych i zimnych warunkach. Takie są najlepsze do tego, by nalewka dojrzała i nie utraciła efektownego koloru.

Filtracja nalewki

Jest niezbędną czynnością, by nalewka nabrała estetycznej konsystencji, a także finalnego smaku. Trzeba pozbyć się mętnych osadów oraz resztek owoców, by nalewka miała gładką płynność i prezentowała się estetycznie w kieliszkach. Krystalizowanie nalewki można przeprowadzać za pomocą sita, a także poprzez zastosowanie filtra do kawy. Niektórzy tak robią i bardzo sobie ten sposób chwalą. Po przelaniu oczyszczonej nalewki do karafek i butelek zostawiamy ją w barkach, by dojrzała. Prawdziwi smakosze nalewek stwierdzają, że najlepsze w smaku są takie, które po finalnym przelaniu i oczyszczeniu przeleżą w barkach nawet pół roku. Niejeden amator nalewek już w czasie „produkcji” musi się pilnować przed tym, by nie skusić się na degustację. Wiadomo jednak, że smak wtedy jest właściwie żaden, bo prawdziwe nalewki smakują dopiero po gruntownym połączeniu z alkoholem oraz przeleżeniem na półkach określonego czasu.

Nalewki na polskich stołach

Są już tradycją. Bardzo cenią je wszyscy przybysze z zagranicy. Dla nich często nasze tradycyjne nalewki są symbolem polskiej gościnności. Ich intensywny zapach oraz słodki smak najbardziej pasują do dań deserowych, serów wszelkiego gatunku, a także świeżych owoców. Najefektowniej prezentują się w masywnych, szklanych karafkach.

Zostaw odpowiedź

Twoj adres e-mail nie bedzie opublikowany.