Zaburzenia i brak łaknienia
Zaburzenia łaknienia często kojarzą się ze skrajnym przypadkiem anoreksji lub bulimii wśród dziewcząt i młodych kobiet. Media bardzo chętnie podejmują ten temat ze względu na skrajny obraz tej choroby i dewiacyjne zachowania, z którymi lekarze i rodzice nie są w stanie sobie radzić. Łaknienie lub jego brak podlega wpływom środowiska, szczególnie naszym nawykom kształtowanym w dzieciństwie, obrazie nas samych w oczach innych osób, ale także czysto przyziemnym czynnikom , takim jak zapotrzebowanie kaloryczne odpowiednie do wieku, płci czy aktywności psychicznej i fizycznej. Dlatego zaburzenia i brak łaknienia to nie tylko obraz wychudzonych dziewcząt, ale przewlekle chorujących na zaburzenia hormonalne, zmagających się z problemami trawiennymi czy nowotworami. Wszystkie stadia braku i nadmiaru łaknienia można i należy leczyć, chociażby ze względu na nasze zdrowie. Dostarczając sobie nieodpowiednią ilości kalorii, witamin i minerałów narażamy się na anemię, osłabienie odporności i sprawności albo przeciwnie nadwagę i otyłość. Jedzenie jak oddychanie wydaje się być naturalne dla każdego z nas, ale dla niektórych takie nie jest, bo kojarzy się z bólem, codziennymi wyrzeczeniami czy nawet wstrętem. Jak rozpoznać zaburzenia i brak łaknienia? Kiedy nazwać je chorobą i jak leczyć?
Wahania wagi
Łaknienie zależy od indywidualnego poczucia głodu, apetytu i sytości, a tym steruje nasz mózg, a dokładnie podwzgórze. Łaknienie wzmożone, zmniejszone lub spaczone jest więc w dużej mierze zależne od naszych genów, choć oczywiście można nim odpowiednio sterować. Dlatego to, że nasi rodzice są dużej postury nie przesądza jeszcze o naszej wadze. Bardzo duże znaczenie odgrywa tu bowiem wzorzec wychowania – promowanie sportu, zdrowego jedzenia, unikanie fast-foodów. A ponieważ przykład idzie z góry, nawet najlepsze intencje niedbających o siebie rodziców czasem spełzną na niczym. Z zaburzeniami łaknienia wiąże się istotny objaw – wzrost i spadek masy ciała. Gdy więcej jemy, niemal oczywiste wydaje się być tycie. Jednak występują także anomalia, gdy jemy, a chudniemy, co można zauważyć w chorobach tarczycy, cukrzycy, nietolerancji pokarmowej. Gdy nie odczuwamy łaknienia i powstrzymujemy się od jedzenia, a mimo to chudniemy oznacza to często zatrzymanie wody w organizmie, za który także odpowiadają hormony. Taką zależność zaobserwujemy w chorobie hashimoto, chorobach serca, nerek, wątroby. Aby wyregulować wagę należy udać się do specjalisty, który przypisze nam odpowiednie dla nas leki. Na rynku dostępnych jest także wiele produktów obniżających lub poprawiających apetyt (tabletki Boldaloin, syrop Amarosal), które sprawdzą się w przypadku okresowej niedyspozycyjności organizmu.
Tabletki poprawiające apetyt bez recepty
Anoreksja
Pojęcie anoreksji powstało z połączenia dwóch słów pochodzenia greckiego an – brak i orexis – apetyt. Anoreksja nervosa, czyli pełna nazwa choroby sugeruje nam więc brak apetytu na tle psychicznym. Chorzy (bo chorują także mężczyźni) odczuwają głód i łaknienie, ale je skutecznie kontrolują. Dosłownie głodzą się na śmierć, by być szczupłymi i z lęku przed przytyciem. Rozróżnia się dwa typy anoreksji:
- Ograniczający – gdy osoba odmawia sobie jedzenia
- Żarłoczno-wydalający – gdy osoba pozwala sobie na jedzenie, ale później stosuje sposoby, by je wydalić, np. lekami przeczyszczającymi lub prowokując wymioty
Kryteria diagnostyczne anoreksji można odnaleźć w klasyfikacji zaburzeń psychicznych i systemie ICD-10 Światowej Organizacji Zdrowia WHO. Wymienione tam objawy anoreksji to m.in.:
- Odmowa przytycia, odczuwany lęk przed przytyciem i niedopuszczanie do świadomości swojej niskiej wagi ciała,
- Niższa temperatura ciała, zwolniona akcja serca,
- Zaburzenia trawienia,
- Brak miesiączki,
- Wypadanie włosów, suchość skóry,
- Osłabienie kości.
Najgroźniejsze w anoreksji jest niedożywienie. Osobom, które odmawiają jakiegokolwiek jedzenia powinno podawać się specjalne produkty odżywcze w postaci płynu Nutridrink. Dostarczają one niezbędnych kalorii i wartościowych składników, ale nie mogą być podawane pozajelitowo. Na osłabienie kości należy podawać wapń, bo anoreksja grozi nawet osteoporozą. Często współwystępuje z nią niedokrwistość, dlatego niezbędne jest także wprowadzenie do diety żelaza. Kolejnym problemem jest awitaminoza i ogólny spadek odporności narażający na choroby. Dlatego osobom chorym należy podawać suplementy diety, tj. Floradix żelazo i witaminy czy Falvit, które wzmocnią system immunologiczny, usprawnią układ nerwowy i hormonalny. Rozstrojenie układu rozrodczego jest czasami tak duże, że kobieta nie tylko przestaje miesiączkować, ale także traci szansę na urodzenie dziecka w przyszłości. Dlatego niezbędne jest ciągłe dożywianie i całodobowa opieka nad chorymi, ponieważ przy niedożywieniu bardzo często współwystępują stany depresyjne.
Syrop wspomagający apetyt dla osób dorosłych bez recepty
Bulimia
Bulimia jest ciężką do wykrycia chorobą, nie tylko dlatego, że skrupulatnie zatajaną przed bliskimi, ale także nie dającą tak skrajnych objawów jak anoreksja. Nie oznacza to, że jest mniej groźna lub nie wymaga specjalistycznej opieki. Wbrew pozorom jest nawet cięższa w leczeniu i wiadomo o niej zdecydowanie mniej niż o anoreksji. Często współwystępuje z zaburzeniami borderline, co tłumaczyłoby skrajne podchodzenie do żywienia – napady wilczego głodu, opychanie się wysokokalorycznymi potrawami, a następnie usilne prowokowanie wymiotów i stosowanie środków moczopędnych oraz przeczyszczających z wykańczającą dietą. Organizm jest po tym niemal wycieńczony, a osoby chore uskarżają się często na opuchliznę twarzy, pieczenie przełyku, bóle żołądka, psucie zębów podrażnianych ciągłymi wymiotami. Współwystępują tu znaczne wahania wagi przeplatane restrykcyjną dietą, po której następują napady głodu. Tak jak w przypadku anoreksji niezbędna jest tu fachowa pomoc psychiatry i psychologa, a także dietetyka. Należy nauczyć osobę chorą, że odpowiednią dietą i ćwiczeniami jest w stanie uzyskać zdrową sylwetkę i podobać się sama sobie. To ciężka i długotrwała praca, ale niezbędna, by powrócić do zdrowia. Szczególne, że bulimia i anoreksja potrafią współwystępować razem lub następować po sobie.
Brak apetytu
Same wymioty nie oznaczają jeszcze choroby psychicznej, ale mogą zwiastować inne zaburzenia i brak łaknienia o innym podłożu. Wielu przewlekle chorych, np. w chorobach trzustki, żołądka i jelit odczuwają obawę przed posiłkiem, bo wiedzą, że wiąże się to z nieprzyjemnymi dolegliwościami – bólem, wzdęciami, niestrawnością, biegunką czy zaparciem. Podobne obawy odczuwają osoby po wyniszczającej chorobie, którym ciężko rozpocząć normalną dietę. W takim wypadku dobrze jest wzmocnić układ pokarmowy przyjmując środki wspomagające trawienie, np. herbata z kopru włoskiego czy mięty i osłaniające – aloes, propolis+len mielony. Sprawią, że ból minie, a jedzenie na nowo będzie kojarzyło się z przyjemnością. Należy także przestrzegać diety przepisanej przez lekarza i spożywać te produkty, które są dla nas dozwolone.