Przeciwutleniacze w diecie – ich działanie i źródła w pożywieniu
Czym są przeciwutleniacze?
Przeciwutleniacze to inaczej antyoksydanty. To związki chemiczne, których rolą jest zabijanie wolnych rodników poprzez hamowanie reakcji ich utleniania w organizmie. Przeciwutleniacze niezbędne są do prawidłowego funkcjonowania organizmu. Ich główną rolą jest ochrona organizmu przed utlenianiem, czyli nadmiernym i przyspieszonym starzeniem się tkanek. Przeciwutleniacze przekształcają wolne rodniki do aktywnych związków. Wolne rodniki, nie będąc zneutralizowanymi, stanowią wysokie ryzyko przekształcenia się w szkodliwe komórki nowotworowe. Dzięki przeciwutleniaczom zostaje wstrzymana destrukcyjna aktywność wolnych rodników polegająca na niszczeniu zdrowych komórek. Maleje ryzyko zachorowania na groźne choroby przewlekłe, stany zapalne, nowotwory oraz zwalnia się tempo starzenia. Niezbędne jest zatem przyswajanie przeciwutleniaczy z zewnątrz, czyli z pożywieniem. Nie od dziś wiadomo, że zbilansowana dieta jest kluczem do zdrowia. W różnorodniej diecie i działaniu przeciwutleniaczy nie chodzi o to, żeby wyeliminować wszystkie wolne rodniki, ale doprowadzić do równowagi między antyoksydantami a negatywnymi związkami.
Działanie przeciwutleniaczy
Przeciwutleniacze występują w pożywieniu naturalnie lub mogą być w niej dodatkami. Ich konkretne działanie polega na przeciwdziałaniu procesom utleniania się produktu i jego elementów a także możliwie jak najdłuższym przedłużaniu ich przydatności do spożycia. Jak zatem wpływają przeciwutleniacze na organizm?
Przeciwutleniacze zmniejszają ryzyko miażdżycy, a w związku z tym możliwość zachorowania na choroby układu krążenia. Wpływają korzystnie na czynniki kancerogenne, neutralizując ich działanie. Również czynniki zewnętrzne takie jak dym papierosowy czy zanieczyszczenia środowiska szkodzą mniej, jeśli negatywne produkty ich przemiany są równoważone przez aktywne związki z antyoksydantów. Przeciwutleniacze odgrywają niezwykle ważną role w procesach starzenia. Hamują je, jednocześnie odwlekając choroby wieku podeszłego takie jak Alzheimer, demencja czy Parkinson. Dodatkowo przeciwutleniacze odpowiadają za dobre widzenie. Ich rolą jest zapobieganie ślepocie, do której prowadzi degeneracja siatkówki oka i zwyrodnienie plamki żółtej.
Źródła przeciwutleniaczy w pożywieniu
Tematem artykułu są przeciwutleniacze w żywności. Nie bez powodu. Głównym źródłem przeciwutleniaczy, z których czerpie człowiek i każda żywa istota są naturalne produkty pełne witamin, minerałów i związków organicznych, między innymi właśnie antyoksydantów. Jednak antyoksydanty występują naturalnie w tkankach ludzkich. Przyjmują one postać enzymów antyoksydacyjnych oraz aminokwasów. Nie tkwią one tam wiecznie, dlatego należy dostarczać ich z dietą. Codzienne posiłki powinny uwzględniać odpowiednie ilości owoców i warzyw oraz przetworów mlecznych, które dostarczają witamin A. Równie cenne są nasiona roślin strączkowych. Najważniejsze związki w diecie antyoksydacyjnej są to: witamina A, witamina E, beta karotenoidy, Witamina c, cynk, selen i bioflawonoidy.
Najlepszymi sprzymierzeńcami profilaktyki wszelkich chorób są następujące owoce matki ziemi: w głównej mierze warzywa takie jak: jarmuż, szpinak, papryka, kapusta, owoce: wiśnie, śliwki, jagody, morele a także napoje takie jak zielona herbata i … wino. Jak widać kolory witalności to czerwony i zielony. Poniżej uzasadnienie wyboru produktów będących źródłem przeciwutleniaczy:
- Wiśnie i czereśnie – zawierają związki przeciwzapalne takie jak kwercytyna i antocyjanina oraz witamina A i C,
- Szpinak – w zieleni kryje się zdrowie, co zgadza się w przypadku szpinaku zawierającego pokaźne ilości luteiny wpływającej dobroczynnie na wzrok,
- Bób – nielubiany przez część osób owoc lata dostarcza wiele pożywnego białka, a jeśli chodzi o przeciwutleniacze to zawiera zeaksantynę, witaminę C, luteinę i wiele innych,
- Papryka – zwłaszcza czerwona jest w stanie dostarczyć więcej witaminy C niż cytrusy, a ponadto znajdziecie w niej witaminy A i E,
- Śliwki – kolejne niedoceniane owoce dostępne w naszym kraju jesienią, których przeciwutleniaczem są kwas chlorogenowy, witamina c oraz betakaroten,
- Jarmuż – warzywo, które można piec i spożywać jak chipsy, a wciąż zaopatrzy w słuszną porcję witaminy a oraz C a ponadto zadba o wzrok dzięki luteinie,
- Morele – ciekawym faktem na temat tego owocu jest to, że morele zawdzięczają swój soczysto pomarańczowy kolor przeciwutleniaczom, a dokładniej luteinie. Luteina w morelach wspomaga pracę serca i odżywia skórę,
- Jagody – nie tylko jagody, ale też owoce leśne czyli poziomki, maliny, truskawki i borówki dostarczają antocyjanów, których rolą jest niwelizowanie szkodliwych wolnych rodników. Co więcej, w owocach leśnych zawarta jest kwercetyna.
- Pomidory – na uwieńczenie spisu nie sposób nie wspomnieć o królach wśród warzyw – pomidorach. Nie od dziś wiadomo, że pomidory to warzywo witalności. Mało kalorii, a wiele korzyści zdrowotnych. Witaminy w pomidorach odżywią na co dzień, uzupełnią potas i sód, a po ciężkiej imprezie pomogą uleczyć kaca.
Jak widać, korzyści z dostarczania przeciwutleniaczy są nieograniczone. Ich dobroczynny wpływ na organizm jest oczywisty, jednak warto znać konkretne działanie przeciwutleniaczy, żeby dobrze interpretować potrzeby naszego organizmu.
Suplementacja przeciwutleniaczami
Przeciwutleniacze znajdują się w produktach naturalnych ale można też spotkać je w aptekach jako suplementy diety. Istnieje wiele możliwości dostania tego typu preparatów na rynku. Producenci odpowiadają na potrzeby konsumentów i produkują coraz więcej suplementów przeznaczonych przeważnie dla osób starszych. Część suplementów nastawiona jest ze swoim działaniem również na pielęgnację skóry i urody. Są to preparaty odżywcze, w dużej mierze składające się z naturalnych składników, ekstraktów i wyciągów. Niestety, nie wolno popaść ślepo w tę modę i zaniedbać to co najważniejsze – zdrowy tryb życia. Ciężko jest bowiem uzupełnić, to co daje natura substancjami syntetycznymi.
Przeciwutleniacze w suplementach
Dla kogo niewskazane przeciwutleniacze?
Absurdem może być, że całkiem niedawno zalecano osobom chorym suplementowanie się i wspomaganie przeciwutleniaczami. Prawdą jest, że zdrowa dieta jest w stanie łagodzić przebiegi chorób oraz sprzyjać wyzdrowieniu, jednak należy mieć wzgląd na skutki uboczne działania przeciwutleniaczy. Przeciwutleniacze szkodzić mogą zwłaszcza osobom palącym i chorym na raka. Przykładowo, beta – karoten zwiększa ryzyko raka płuc, a witamina E może zwiększać ryzyko chorób związanych z układem krążenia. Selen może skracać życie, podawany w nadmiarze. Jeśli już pacjent zachoruje na raka, nie wolno wspomagać go witaminą C, ponieważ wywołuje ona odwrotny skutek od pożądanego. Mianowicie – witamina C przyspiesza rozwój guza u osób chorych na raka. Inne przeciwutleniacze mogą wchodzić w reakcje z lekami na raka. Warto pamiętać, że przeciwutleniacze w nadmiarze mogą szkodzić tak samo jak i inne substancje podawane w sposób bezmyślny. Przed stresem oksydacyjnym chroni to, co umiarkowane i mądrze przyjmowane.