Składnikiem wielu diet są owoce i warzywa, jednak co raz częściej ich dopełnieniem są różnego rodzaju bakalie i pestki. Stanowią one ciekawe uzupełnienie dla monotonnej i zazwyczaj dosyć rygorystycznej diety, a biorąc pod uwagę popularność w dzisiejszych czasach stosowania diet warto zwrócić uwagę na wartości jakie są dostarczane z każdym zjadanym produktem, a szczególnie w produktach, które stanowią swego rodzaju przekąskę i lekki „grzeszek” w diecie. Pośród wielu dostępnych na rynku pestek i bakalii jedne są bardzo popularne i chętnie przez wiele osób kupowane, inne zaś nie cieszą się zbyt dużym zainteresowaniem. Bardzo ciekawym uzupełnieniem diety są nasiona słonecznika, które są powszechnie dostępne w każdym sklepie spożywczym. Nasiona te dostępne są pod wieloma postaciami. Słonecznik łuskany, prażony, pestki słonecznika w miodzie czy papryce, a także słonecznik nie łuskany, czyli prosto mówiąc standardowe pestki, których łuszczenie może sprawić wiele przyjemności.
Słonecznik – uprawa i pochodzenie
Pomimo występowania wielu gatunków słonecznika, jeden z nich jest tym, który występuje najczęściej. Mowa oczywiście o słoneczniku zwyczajnym. Słonecznik zwyczajny swoje początki miał w rejonach Ameryki Północnej, jednak z biegiem czasu jego uprawa skutecznie się rozprzestrzeniła obejmując wiele państw europejskich. W Polsce również uprawa tej rośliny nie jest obca. Pola słonecznikowe możemy spotkać w wielu rejonach kraju, a pojedyncze sztuki słonecznika zwyczajnego są ozdobą wielu przydomowych ogródków. Słonecznik zwyczajny charakteryzuje się bardzo rozpoznawalnym wyglądem.
Odznacza się dosyć grubą łodygą porośniętą delikatnym meszkiem oraz kwiatem o żółtych płatkach osadzonych wokół sporej średnicy okręgu, na którym wyrastają owoce jadalne, czyli pestki. Standardowa odmiana słonecznika osiąga rozmiary od 1,5 do około 2,5 metra wysokości. Sam w sobie kwiat może osiągnąć średnicę nawet 30 cm. Roślina nie jest problematyczna w uprawie. Wysiew odbywa się poprzez bezpośrednie umieszczanie nasion w glebie w okresie wczesnej wiosny. Najlepszym stanowiskiem dla słonecznika jest miejsce pełne słońca, gdyż jak stanowi nazwa „słonecznik” jest wielbicielem słońca i tylko w mocno nasłonecznionych miejscach będzie się rozwijał prawidłowo. W okresie intensywnego wzrostu roślina bardzo często wymaga podparcia, gdyż duże i ciężkie kwiatostany mają tendencje do opadania i tworzenia swoim ciężarem uszkodzeń na łodygach.
Pestki słonecznika – wybrane wartości odżywcze
W 50 gramach suszonych, łuszczonych nasion słonecznika
Wartość energetyczna (kcal) 292
Tłuszcz 25,5 g
Kwasy tłuszczowe nasycone 2,25 g
Kwasy tłuszczowe wielonienasycone 11,5 g
Kwasy tłuszczowe jednonienasycone 9,5 g
Sód 4,5 mg
Potas 322,5 mg
Węglowodany 10 g
Błonnik 4,5 g
Cukry 1,3 g
Białko 10,5 g
Witamina A 25 IU
Witamina B6 0,65 mg
Magnez 162,5 mg
Kwas askorbinowy 0,7 mg
Wapń 39 mg
Żelazo 2,65 mg
Słonecznik łuskany 200g
i sprawdź cenę
Ziarna słonecznika – właściwości zdrowotne
Nasiona słonecznika odznaczają się przede wszystkich bogactwem witamin z grupy B oraz występowaniem wielu dobroczynnych kwasów Omega 3 i 6. Dzięki dużej zawartości magnezu ziarna powinny być spożywane przez wszystkich kawoszy, gdyż kawa skutecznie wypłukuje z organizmu ten ważny pierwiastek. Magnez odpowiada za poziom zmęczenia organizmu, przez co przy jego niedoborze możemy czuć się wyczerpani i z niechęcią podejmować się codziennych obowiązków.
Ponadto niedobór magnezu może skutkować występowaniem nieprzyjemnych i uciążliwych skurczy mięśni. Ziarna słonecznika są także polecane dla uczniów i studentów, gdyż zawarty w nich magnez przyczynia się także do zwiększenia koncentracji, dlatego przed trudnymi egzaminami warto stres zagryzać właśnie pestkami słonecznika. Nasiona mają zbawienne właściwości dla układu krwionośnego, gdyż poprawiają pracę serca i obniżają ciśnienie krwi, przez co są szczególnie polecane dla osób cierpiących na nadciśnienie. Obniżanie ciśnienia przyczynia się również w postępowaniu przeciwmigrenowym. Zawarte w słoneczniku żelazo pomaga w leczeniu anemii, natomiast potas odpowiada za regulację gospodarki wodno – elektrolitowej organizmu. Pestki słonecznika są też bogactwem niezbędnych dla prawidłowego funkcjonowania organizmu miedzi, cynku i selenu.
Słonecznik w kuchni
Ziarna słonecznika są nie tylko bardzo zdrowe, ale uchodzą też za kulinarnie uniwersalne, gdyż nadają się nie tylko do dań wytrawnych, obiadowych, ale też do dań słodkich, deserów, past, czy na przykład jako pasta do smarowania kanapek. Poniżej przedstawiamy kila prostych pomysłów na wykorzystanie ziaren słonecznika.
Pasta słonecznikowa do smarowania
Składniki:
– Jedno opakowanie 150 g łuskanych pestek słonecznika
– kilka suszonych pomidorów ze słoiczka
– jeden ząbek czosnku
– pół łyżeczki ostrej papryki
Przygotowanie:
Do naczynia wsypać najlepiej namoczone wcześniej przez noc pestki słonecznika (moczenie sprawi, że pestki łatwiej ulegną przy blendowaniu). Do pestek dodać kilka suszonych pomidorków, przeciśnięty przez praskę ząbek czosnku i doprawić ostrą papryką. Do wszystkich składników dodać 3-4 łyżki zalewy z suszonych pomidorków, doda ona trochę smaku a przy okazji poprawi konsystencję pasty. Pasta świetnie nadaje się do smarowania na kanapki, a jeszcze lepiej odnajduje się w połączeniu z chrupkim pieczywem typu Wasa. Smacznego.
Domowa chałwa słonecznikowa
Składniki:
– 200 gram łuskanych pestek słonecznika
– 2 łyżki miodu naturalnego (można zastąpić sztucznym)
Opcjonalnie: bakalie (orzechy, rodzynki), kakao
Przygotowanie:
Ziarna słonecznika uprażyć na patelni bez użycia tłuszczu. Po wystudzeniu uprażonych pestek przesypać je do naczynia i dokładnie zblendować. Do powstałej masy dodać miód po czym dalej blendować aż do uzyskania konsystencji zwartej papki. Gotową masę przełożyć do dowolnej foremki i ciasno ją uklepać, tak aby bo wyjęciu stanowiła zwarty kształt. Wypełnioną formę włożyć na około 2 godziny do lodówki. Po upływie określonego czasu gotową chałwę wyjąć z formy, pokroić na kawałki i podawać oprószoną garścią pozostałych pestek.
Uwaga! Opcjonalnie podczas blendowania można dodać łyżkę kakao. Po dokładnym wymieszaniu będziemy mieli chałwę kakaową lub po niedokładnym, marmurkową. Do gotowej już masy dodać możemy także garść bakalii i wtedy przełożyć ją do formy.