Czy przełyk Barretta prowadzi do raka?
Każdy z nas, cierpiący na chorobę refluksową żołądka wie, jak bardzo uciążliwa jest ta choroba. Powoduje nie tylko nieprzyjemne pieczenie i posmak w gardle ale wpływa na wydzielanie z ust nieprzyjemnego zapachu, co jest szczególnie krępujące, kiedy przebywamy wśród innych osób. Nieleczony refluks prowadzi do wielu schorzeń. Między innymi – do powstawania Przełyku Barretta.
Przełyk Barretta to nazwa anomalii w końcowym odcinku nabłonka przełyku. Wyścieła go nabłonek podobny do tego, jaki znajdziemy w żołądku. To stan, który przywodzi na myśl pierwszy z etapów rozwoju raka, gdy różnice między komórkami się zacierają. Pytanie czy przełyk Barretta prowadzi do raka wydaje się więc zasadne. Odpowiadamy czy rzeczywiście jest się czego bać.
Przełyk Barretta może wskazywać na zwiększone ryzyko rozwoju raka przełyku. Chorzy ze stwierdzoną anomalią powinni pozostawać pod opieką specjalisty gastrologa i wykonywać okresowe badania endoskopowe. Jeśli dysplazja nabłonka przekształci się w raka, śmiertelność oscyluje w granicy 80%.
Różnice w budowie przełyku Barretta
W normalnych warunkach przełyk zbudowany jest z nabłonka płaskiego, co ma swoje uzasadnienie dla funkcji jaką spełnia. U osoby chorej powierzchnia przełyku w miejscu jego łączenia z żołądkiem zaczyna przypominać nabłonek walcowaty. Na zdjęciu osoby z przełykiem Barretta nie można rozpoznać początku ani końca przełyku na podstawie wyglądu nabłonka.
Skąd się bierze przełyk Barretta?
Choroba jest najczęściej powodowana nieleczonym refluksem. Kwas żołądkowy to silna substancja, która podrażnia wrażliwy przełyk. Jeśli ten jest narażony na działanie kwasu zaczyna przystosowywać się do nowego środowiska wytwarzając odporniejszy nabłonek. Generalnie przełyk Barretta jest konsekwencją utrzymującego się stanu zapalnego na końcu przełyku.
Nie każdy z nas zdaje sobie sprawę z tego, że ta uciążliwa dolegliwość z biegiem czasu przeistoczyć może się w śmiertelnego raka przełyku. Brak odpowiedniego podejścia do tematu i nieodpowiednie leczenie może prowadzić do rozwoju komórek nowotworowych. Warto wspomnieć również o tym, że zazwyczaj jednym z pierwszych badań przy przełyku Barretta jest badanie, które wyklucza obecność nowotworu.
Objawy przełyku Barretta
Choć wydaje się, że refluks jest chorobą uciążliwą i sprawiającą ból to przełyk Barretta w większości przypadków nie daje żadnych objawów. Najlepszym rozwiązaniem jest więc leczenie choroby podstawowej czyli cofania się treści pokarmowej z żołądka ku górze. Objawy refluksu są dobrze znane, to m.in.: zgaga, pieczenie w krtani i za mostkiem, trudność w przełykaniu, wymioty, odbijanie, kwaśny posmak w ustach. Z czasem ze względu na powtarzające się nieprzyjemne dolegliwości po jedzeniu chorzy stronią od posiłków co prowadzi do chudnięcia a nawet wyniszczenia organizmu.
Zdarza się również, że przełyk Barretta niesie ze sobą szereg innych objawów, takich jak chociażby poranne chrypki. Często nieświadomie stwierdzamy u siebie możliwość wystąpienia tej choroby, nie zdając sobie sprawy, jak wspomniany objaw jest dwuznaczny. Wspomniane już poranne chrypki mogą być bowiem oznaką między innymi zbyt niskiej wilgotności powietrza, którą możemy regulować za pomocą specjalnych urządzeń przeznaczonych do tego celu.
Warto wspomnieć również o nieco poważniejszych objawach przełyku Batterra, które mogą świadczyć nawet o rozroście komórek nowotworowych i wymagają natychmiastowego leczenia. Pierwszym z ich są krwawe stolce. Najczęściej przybierają one postać smolistych i charakteryzują się cuchnącym, nieznośnym zapachem.
Przy ostrej postaci przełyku Barretta wystąpić mogą również krwawienia z domieszką krwi. Zdarza się, że są one częste, a ilość krwi niewielka ale wymagają natychmiastowej konsultacji z lekarzem internistą i podjęcia stosownego leczenia.
Obraz przełyku Barretta
Badanie histopatologiczne następuje po pobraniu wycinka przełyku przy pomocy endoskopu. Biopsja osoby chorej pokazuje, że dolna obręcz przełyku zbudowana jest z komórek typowych dla żołądka i jelita a nie przełyku. Im bardziej zaawansowane stadium choroby, tym więcej komórek jelitowych znajduje się w obrazie. Ostatecznie to lekarz decyduje czy stan zapalny wymaga dalszej obserwacji czy nadaje się do leczenia chirurgicznego.
Leczenie przełyku Barretta
Aby zapobiegać rozwojowi nowotworu przełyku należy leczyć refluks specjalnie przeznaczonymi do tego lekami. Zwróć szczególną uwagę na inhibitory pompy protonowej tj. omeprazol, pantoprazol, lanzoprazol. Leki zobojętniające kwas żołądkowy warto przyjmować po posiłkach i przed pójściem spać. Pozycja leżąca i ostre potrawy mogą nasilać objawy choroby refleksowej. Po takim leczeniu objawy refluksu powinny ustąpić a stan przełyku nie pogarszać. Nie oznacza to jednak jeszcze, że przełyk Barretta kompletnie ustąpi. Przydatna może się okazać zmiana stylu życia, więcej ruchu i odpoczynku a mniej stresu. Resekcja części przełyku to rozwiązanie ostateczne, ale często i najlepsze. Ryzyko śmierci na raka przełyku jest bowiem bardzo wysokie. Zabiegi lecznicze wykorzystywane w terapii przełyku Barretta to fotochemioterapia laserem oraz lekiem Phortofrin, zabiegi z użyciem prądu elektrycznego i nowa metoda Halo. Metoda Halo wykazuje dużą skuteczność, ale wiąże się z licznymi powikłaniami, dlatego nie może być wykonywana u wszystkich pacjentów. Tkanka jest nagrzewana i niszczona do kilku warstw w głąb. Po zabiegu może wystąpić krwawienie, ból, trudność z połykaniem i zwężenie. Czasami potrzebnych jest kilka takich zabiegów, by efekt był w pełni skuteczny. Z drugiej strony usunięcie chorej tkanki nie spowoduje wyleczenia refluksu i odwrotnie, dlatego terapia powinna być pełna i kompleksowa.
Należy pamiętać, że im wcześniej wykryta choroba, tym większe szanse powodzenia jej leczenia. Warto zacząć leczenie, zanim to uciążliwe schorzenie przybierze ostrą formę, dając o sobie znać uciążliwymi krwawieniami.